W siedzibie Banku Żywności w Krakowie praca trwa w najlepsze, bo do poniedziałku trzeba spakować aż tysiąc paczek. W sumie za wschodnią granicę wysłanych zostanie 30 ton żywności - mówi przewodnicząca rady banku Beata Ciepła. 13 kilogramów żywności razy tysiąc takich paczek pojedzie do tysiąca ukraińskich rodzin. Część paczek pojedzie w ilościach hurtowych, zgrzewkach i pojedzie do placówek, które goszczą uchodźców
- A
- A
- A
Bank Żywności w Krakowie pomaga obywatelom Ukrainy już od roku
Do tej pory przekazał 400 ton żywności. Trafiła ona zarówno za wschodnia granice, jak i do uchodźców przebywających w Małopolsce. Organizacja nie zaprzestaje działalności i finalizuje kolejny transport do UkrainyKolejny transport jest możliwy dzięki pomocy jednej z firm z branży IT. Aneta Dziedzic tłumaczy, że na całym świecie zatrudniają ponad 220 000 pracowników, wśród nich są obywatele Ukrainy, dlatego postanowili zorganizować międzynarodową zbiórkę. Jest Europejska Federacja Banków Żywności, która zrzesza 300 Banków Żywności, podpisano z nią umowę i granty zostały przekazane do Krakowa i do Rumunii.
Bank Żywności w Krakowie otrzymał 147 tysięcy euro, czyli 700 tysięcy złotych, ale pomoc firmy to także wolontariusze, którzy w godzinach swojej pracy przyszli pakować kartony z jedzeniem:
Początkowo Bank Żywności pomagał doraźnie na dworcach, z czasem paczki zaczęły trafiać do uchodźców rozlokowanych w różnych częściach Małopolski. W maju ubiegłego roku rozpoczęto jednak prace związane z pierwszymi transportami do Ukrainy. Suma przekazana przez darczyńców to 5 milionów złotych i ponad 450 ton produktów.
W akcje włączyło się także grupa Robinergia i skawińskie Stowarzyszenie Pomocy dla Zwierząt. Klaudia Monica - Bogros mówi, że ciągu roku zrealizowali ponad 60 transportów, i dostarczyli między innymi 36 ton karmy dla zwierząt, bo zawsze jest ktoś, kto pomoże ludziom, gorzej ze zwierzętami. Na początku było wiele osób i organizacji, które pomagały, ale potrzebna jest pomoc długofalowa, bo Ukraina miała problem ze zwierzętami już przed wojną, a teraz ten problem się zwielokrotnił, dlatego organizacja chce pozyskać pieniądze, które umożliwiłyby kastrację zwierząt.
Na pytanie Reportera Radia Kraków jak długo będą pomagać, wolontariusze odpowiadają bez wahania: jak długo będzie trzeba!
I to chyba jest najlepsza pointa.
Komentarze (0)
Najnowsze
-
21:50
Dlaczego Kraków jest coraz bardziej zakorkowany? Ekspert: SCT może nie załatwić sprawy
-
17:55
W sobotę inauguracja nowego stowarzyszenia politycznego, prezeską Gosek-Popiołek
-
17:24
Wypadek na DK7 - uwaga na poważne utrudnienia
-
17:19
Puszcza Niepołomice podwójnie zwycięska
-
17:15
Nowe ładowarki samochodowe w Krakowie. Części mieszkańców się nie podobają, ale czy słusznie?
-
16:26
Wicestarosta tarnowski, wójt gminy Szerzyny i dyrektorka PCPR na łatwie oskarżonych
-
16:19
Co Aleksander Miszalski robi w Danii? Chodzi o metro
-
15:54
Czym zajmują się ombudsmani?
-
15:26
Obwodnica Brzeska już prawie gotowa. Kierowcy pojadą nią jeszcze przed feriami
-
14:57
Czy komicy są smutni? Krzysztof Piasecki o kulisach pracy satyryka
-
10:00
Czy komicy są smutni?
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze