- Nie wnioskowaliśmy do Urzędu Marszałkowskiego o uruchomienie takiego połączenia. Pilotaż się nie sprawdził. Ilość podróżnych dojeżdżających do Krynicy, była znikoma. To kwestia braku taboru, braku nagłośnienia tego kursu. W efekcie frekwencja była mała - mówi Filar.

Obecnie trwają rozmowy nad wydłużeniem kursowania "Włóczykija" w wakacje. Chodzi o to, żeby jeździł on nie tylko w lipcu i sierpniu, ale też we wrześniu. To odpowiedź dla osób, które chodzą po niskich górach poza sezonem.