30–latek spod Dębicy miał ponad 3,5 promila alkoholu w organizmie i spał na stacji kolejowej. Policjanci znaleźli przy nim m.in. 40-calowy telewizor. Mężczyzna został przesłuchany. Jak się okazało telewizor ukradł z przedszkola, natomiast z pobliskiego sklepu zabrał pieniądze, alkohol i papierosy.
30–latek podróżując pociągiem z Nowego Sącza, został w Wilczyskach „wyrzucony” z pociągu za brak biletu. Tam spędził dwa dni, ponieważ nie miał pieniędzy na powrót do domu. W tym czasie dokonał włamań do przedszkola i do sklepu. Większość rzeczy policjanci odzyskali.
Teraz mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
(Marta Jodłowska/ko)