- Zanim komputer zostanie przekazany dziecku, trafi do serwisu i zostanie zdezynfekowany. Potrzeby, które zostaną zgłoszone, bedą weryfikowane przez dyrektorów krakowskich szkół. Dzieci potrzebujące otrzymają sprzęt od darczyńczów. On będzie zdezynfekowany i przygotowany do tego, żeby mógł być używany przez uczniów. Zrobi to jedna z firm, która zadeklarowała taką pomoc. Sprzęt trafi paczkomatem do potrzebujących dzieci - mówi Ewa Całus, dyrektorka Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Krakowa.
Kraków z rządowego projektu na komputery dla uczniów otrzymał 100 tysięcy złotych. To wystarczy na zakup kilkudziesięciu komputerów. Tymczasem w mieście zdanie uczy się 137 tysięcy uczniów.
Wszystkie szczegóły nowego programu są na stronie dajzekompa.pl oraz Portalu Edukacyjnym Miasta Krakowa.