W Stanach Zjednoczonych obchodzi się Narodowy Dzień Dziadków, w Japonii - Dzień Szacunku Dla Wieku. W Niemczech Dzień Babci świętuje się od 2010 roku w każdą drugą niedzielę października. W USA Narodowy Dzień Dziadków (National Grandparents’ Day) został ustanowiony w 1978 roku przez prezydenta USA Jimmy'ego Cartera i przypada we wrześniu, w niedzielę po Święcie Pracy. We Włoszech Dzień Babci i Dziadka obchodzony jest od 2005 roku zawsze 2 października.
W Polsce świętujemy od lat 60. ubiegłego wieku. Kto wymyślił to święto? Podobno na pomysł wpadła w 1964 roku redakcja tygodnika „Kobieta i Życie”, podchwyciły je inne media. I tak Dzień Babci znalazł się na stałe w kalendarzu - 21 stycznia. A dzień później swoje święto mają dziadkowie, obchodzone od 1978 roku.
Za co kochamy babcie? Że po prostu są. Rodzice nie zawsze mają czas, pracują przecież zawodowo. Babcie są mądre, czułe, cierpliwe. Rozpieszczają, przytulają, pocieszają. Zaplatają pierwsze warkocze wnuczkom, wnukom zaklejają plastrami rozbite kolana; robią pyszności do jedzenia, czytają bajki, zawsze przyniosą ciepłe kakao.
Ale babcie chcą być dziś aktywne nie tylko wtedy, gdy opiekują się wnukami. Nasze babcie uprawiają jogę, startują w maratonach, uczą się obcych języków, podróżują, mają mnóstwo znajomych. Bywa, że zaczynają studia albo kończą te, z których musiały kiedyś zrezygnować.
Obowiązek, pracowitość, samodyscyplina
Badania społeczne pokazują, że Polacy najbardziej wdzięczni są babciom za poczucie, że są kochani. Cenią babcie za przekazanie zasad moralnych, wiary i wiedzy o naszych przodkach.
Zajrzyjmy do badań CBOS: "Poczucie, że zawdzięczamy coś swoim dziadkom, również silnie związane jest z wiekiem. Najrzadziej deklarują je osoby mające 65 lat i więcej (43% wskazań), znacznie częściej badani w wieku przedemerytalnym i średnim (55% i 58%), najczęściej zaś ankietowani w wieku od 25 do 34 lat (66%) oraz najmłodsi respondenci (78%). Jest ono niemal powszechne w środowisku uczniów i studentów (86%). Czyżby więc poczucie, że zawdzięczamy coś naszym dziadkom, słabło w miarę upływu lat dzielących nas od czasów dzieciństwa i młodości? Bardziej prawdopodobna wydaje się inna interpretacja - im Polacy są młodsi, tym częściej zdają sobie sprawę z dziedzictwa pozostawionego im przez dziadków".
I dalej: "Ponad połowa Polaków (52%) uczy się od swoich dziadków miłości do ojczyzny, a porównywalny odsetek (53%) zawdzięcza im takie cnoty,
jak: obowiązkowość, pracowitość, samodyscyplinę czy silną wolę. Dwie piąte ankietowanych (41%) dzięki dziadkom zdobywa też praktyczne umiejętności związane z prowadzeniem domu lub gospodarstwa rolnego, opieką nad członkami rodziny, majsterkowaniem czy uprawianiem jakiegoś rzemiosła. Co czwarty badany (24%) zawdzięcza im zainteresowania, hobby, np. zamiłowanie do nauki, sztuki czy sportu. Znacznie rzadziej dziadkowie zaspokajają potrzeby materialne wnuków - stosunkowo niewielu badanych otrzymało od nich mieszkanie (15%), spadek (11%) lub coś innego, np. gospodarstwo, działkę czy pieniądze (2%). Należy podkreślić, że tak znaczący wpływ dziadków na wnuków jest możliwy dzięki
temu, że niemal połowa dorosłych Polaków (47%) właśnie swoim babciom i dziadkom zawdzięcza opiekę i wychowanie, a im młodsze pokolenie, tym odsetek ten jest wyższy (np. 61% wśród badanych w wieku 18-24 lat)".