Nowy sprzęt został kupiony pod koniec ubiegłego roku. Zanim mógł zostać wykorzystany do badania pierwszych pacjentów, musiał przejść wszelkie testy kliniczne. Akcelerator umożliwia dokładne napromienianie rdzenia kręgowego za pomocą wiązki elektronowej, co wpływa na zmniejszenie dawki radioterapii w zdrowych częściach ciała.
- Dzięki temu aparatowi jesteśmy w stanie w sposób bardzo precyzyjny napromienić guz nowotworowy, dzięki czemu zmniejsza się ryzyko wystąpienia powikłań związanych z leczeniem napromieniania - tłumaczy kierownik pracowni radioterapii, dr Krzysztof Małecki.
Posłuchaj:
]- Chcemy, żeby ten szpital był szpitalem "numer 1" być może nawet w tej części Europy. Oczywiście nie z dumy, czy pychy, ale żeby móc nasze dzieci coraz lepiej leczyć - wyjaśnia w rozmowie z Radiem Kraków dyrektor placówki, dr Maciej Kowalczyk. - Planujemy dalszą rozbudowę zakładu i zakup jeszcze jednego - trzeciego już - akceleratora.
[Posłuchaj
Z urządzenia mogą korzystać zarówno dzieci, jak i dorośli. Dyrekcja szacuje, że dzięki nowemu urządzeniu pracownia radioterapii będzie mogła przyjmować około 1,5 tysiąca pacjentów rocznie . Koszt akceleratora i remont tzw. bunkra, w którym umieszczone zostało urządzenie to blisko 10 mln złotych.