W czwartek do późnych godzin wieczornych w Urzędzie Miasta Krakowa trwało ostatnie spotkanie otwarte w sprawie SCT. Przybyły tłumy mieszkańców, głównie przeciwników wprowadzenia strefy. Atmosfera była gorąca. Nie obyło się bez krzyków, wyzwisk, a nawet wyrywania sobie mikrofonów.
Przeciwnicy strefy mówią, że nie stać ich na zakup nowych aut. Osoby spoza Krakowa boją się z kolei, że będą mieć utrudniony dojazd do szpitali, pracy czy do szkoły.
❗️Konsultacje w sprawie Strefy Czystego Transportu zostaną wydłużone o tydzień - dowiedziało się nieoficjalnie @RadioKrakow.
— Elżbieta Raczyńska (@_eraczynska) January 10, 2025
Nie będzie już stacjonarnych spotkań z mieszkańcami, ale będą ankiety i maile.
Strefa Czystego Transportu w Krakowie po nowemu
Urzędnicy opublikowali nowy projekt uchwały w sprawie Strefy. Przede wszystkim mieszkańców Krakowa zaczęłaby ona obowiązywać dopiero od pierwszego lipca 2030 roku. Chodzi o osoby, które odprowadzają w mieście podatki.
Zapłacisz to wjedziesz
W nowym projekcie zaproponowano również opłaty emisyjne, po których wykupieniu będzie można wjechać do strefy nawet pojazdem, który nie spełnia jej wymogów. Proponowane stawki to dwa i pół złotego za godzinę lub abonamentowe - 20 złotych za dzień i 500 złotych za miesiąc.
- Opłata 2,5 zł za godzinę wjazdu i przebywania na terenie STC pojazdu, który nie spełnia jej wymogów. 20 zł za dzień, 500 złotych za miesiąc wjazdów. Opłaty będą pobierane przez nasz system do administrowania Strefą - mówi Maciej Piotrkowski z Zarządu Transportu Publicznego.
Strefa niemal na całe miasto
Projekt zakłada, że nowa strefa obejmie niemal całe miasto, poza terenami na wschód od drogi ekspresowej S7, czyli rejonu nowohuckiego kombinatu. Wyłączone będą kluczowe łączniki do obwodnicy autostradowej takie jak ulice Zakopiańska i Wielicka, a także aleja 29 Listopada, by zapewnić dostęp do ważnych miejsc - węzłów autostradowych, szpitali czy parkingów Park&Ride.
Organizacje charytatywne i pojazdy duchownych... zwolnione z zapisów
Przez trzy lata zwolnione z zapisów będą organizacje charytatywne i samochody należące do parafii, archidiecezji. W związku z publikacją propozycji projektu nowej uchwały o SCT mieszkańcy do ósmego stycznia przyszłego roku mogą zgłaszać do niej uwagi i rekomendacje.
Czym jest Strefa Czystego Transportu?
Radni Krakowa przyjęli uchwałę o SCT w 2022 r., ale nie weszła ona w życie, ponieważ Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził jej nieważność. Sąd znalazł w niej wady, do których zaliczył m.in. brak jasnego określenia granic SCT. Wyrok jest nieprawomocny, bo na postanowienie WSA wpłynęła skarga kasacyjna do NSA.
Od grudnia 2021 r. do czerwca 2024 r., w związku z SCT Zarząd Transportu Publicznego zawarł z kontrahentami umowy opiewające na ok. 1,3 mln zł brutto. Ponad 900 tys. z tej kwoty stanowiło przygotowanie informatycznego systemu do obsługi SCT, były to także umowy dotyczące promocji SCT.
SCT w Krakowie miała obowiązywać w całym mieście. Do strefy nie mogłyby wjechać samochody osobowe i ciężarowe, które nie spełniają normy co najmniej Euro3 w przypadku aut benzynowych i LPG, a w przypadku diesli normy co najmniej Euro5.