Do zdarzenia doszło niedaleko dworca PKP w Trzebini. Maszynista pociągu pośpiesznego relacji Wrocław – Lublin, odjeżdżający ze stacji w Trzebini, nie zatrzymał się przed semaforem, który wskazywał sygnał STÓJ i znalazł się na torze, po którym – z przeciwnej strony - jechał pośpieszny pociąg z Przemyśla do Zielonej Góry. Maszynista, widząc zagrożenie uruchomił sygnał Radio-Stop, który automatycznie zatrzymał obydwa pociągi w odległości około 100-200 metrów od siebie. Podróżowało w nich łącznie prawie tysiąc osób. Nikomu nic się nie stało.

Dwa pociągi na jednym torze w Trzebini. Sprawę bada policja i komisja kolejowa Dwa pociągi na jednym torze w Trzebini. Sprawę bada policja i komisja kolejowa

Postępowanie w tej sprawie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Chrzanowie. Jak pisze Przełom prokurator referent zamierza wystąpić z wnioskiem o warunkowe umorzenie postępowania.