Radio Kraków
  • A
  • A
  • A

W Oświęcimiu spór o 11 milionów złotych

Miasto musi zwrócić taką kwotę, bo przez kilka lat niesłusznie pobierało podatek od nieruchomości położonych na terenach kolejowych. Prezydent Janusz Chwierut w rozmowie z lokalnym portalem Fakty Oświęcim mówi, że to efekt nowelizacji przepisów o transporcie kolejowym, która zwolniła z podatków część nieruchomości na terenach kolejowych.

fot: mat.prasowe

"Załóżmy, że jest centrum logistyczne, które ma kilka, kilkanaście hektarów, doprowadza tam tylko tor kolejowy o długości 50 metrów i cała działka inwestycyjna jest zwolniona od podatku od gruntu. To są ogromne kwoty. W przypadku Oświęcimia to 200 hektarów, to kwota prawie 2 milionów złotych rocznie." Chwierut dodaje, że przepisy zostały zmienione "niechlujnie" i po raz kolejny płacą za to samorządy.

To oburzyło radnych Prawa i Sprawiedliwości. Waldemar Łoziński w tej sprawie złożył interpelacje, w których chce wyjaśnień dlaczego przez pięć lat miasto pobierało podatek, choć nie pozwalały na to przepisy. W rozmowie z Radiem Kraków radny mówi też, że prezydent Oświęcimia po raz kolejny zajmuje się polityką.

"Jak można zawsze obarczać winą rząd? Prezydent przywiózł do samorządu oświęcimskiego swoje nawyki z Warszawy, co jest niedopuszczalne. Wszystko co jest dobre to prezydent, a wszystko co złe jest z PISu". Jak dodaje radny Łoziński za zmianą przepisów, które zwolniły część nieruchomości na terenach kolejowych z podatków - i w sejmie i w senacie - głosowali niemal wszyscy posłowie, bez względu na przynależność partyjną.

 

Marek Mędela/bp

Wyślij opinię na temat artykułu

Komentarze (0)

Brak komentarzy

Dodaj komentarz

Kontakt

Sekretariat Zarządu

12 630 61 01

Wyślij wiadomość

Dodaj pliki

Wyślij opinię