Pogróżki pod adresem wójta rozwieszone były na karteczkach wokół urzędu gminy. Ktoś napisał, że wójt Tobiasz zginie tragicznie śmiercią jak Piekarze. To, jak wyjaśnia sam wójt rodzina, której jednego z członków utopiono, a drugiego zastrzelono.
Oprócz grożenia śmiercią ktoś pod adresem wójta użył też obraźliwych słów. Kto za tym stoi, na razie nie wiadomo. Wójt Tobiasz przyznaje, że ma wrogów, ale nie aż takich, którzy do tego stopnia mogliby się posunąć. Wójt podejrzewa, że być może są to przedwyborcze działania ze strony opozycji. Sprawą zajmuje się już policja i prokuratura.
(Marta Jodłowska/ko)