49 pracowników etatowych otrzymało ofertę pracy w placówkach w Katowicach i Radomiu. - Natomiast pozostałe 21 osób zatrudnionych na umowy zlecenie nie otrzymało żadnej propozycji – powiedziała Radiu Kraków Stanisława Rolka, przewodnicząca związku zawodowego Solidarność w sądeckim oddziale Orange.

Zdaniem posła Solidarnej Polski Arkadiusza Mularczyka, te miejsca pracy można było uratować , a nawet była szansa na utworzenie w Nowym Sączu jeszcze większego oddziału firmy. Parlamentarzysta poinformował na konferencji prasowej, że Adam Wrzostek prezes spółki poprosił władze miasta o pomoc w znalezieniu nowej siedziby dla call center.

To nieprawda – odpowiada Ryszard Nowak prezydent Nowego Sącza, który tłumaczy, że od momentu pojawiania się informacji o likwidacji placówki na początku ubiegłego roku był mocno zaangażowany w walkę o uratowanie oddziału. Kilka razy spotkał się z przedstawicielami spółki Orange i zaproponował, żeby nowy, większy oddział otwarto w Miasteczku Multimedialnym, który jako jedyny budynek na Sądecczyźnie spełnia wszystkie wymagania operatora sieci komórkowej. - Było to marcu 2013 roku – przypomina Ryszard Nowak.