W sumie w śledztwie o pobicie i kierowanie gróźb karalnych wobec Miłosza Jańczyka zatrzymano już cztery osoby. Dwóch mężczyzn decyzją sądu trafiło do tymczasowego aresztu na miesiąc. Usłyszeli też zarzuty za które grozi im do 5 lat więzienia.
Ciągle jeszcze nie wiadomo, czy taki środek zapobiegawczy zostanie zastosowany w stosunku do pozostałych podejrzanych.
"Dopiero po przesłuchaniu prokurator podejmie decyzje odnośnie środków zapobiegawczych" - mówi Justyna Rataj-Mykietyn, rzecznik sądeckiej prokuratury.
Przypomnijmy, że wiceprezes Sandecji został napadnięty w ubiegłą sobotę podczas meczu sparingowego z Resovią, w budynku przy boisku na osiedlu Zawada. W ataku udział miało wziąć 20 kiboli.
Prokuratura nie wyklucza dalszych zatrzymań. Nad ustaleniem tożsamości wszystkich uczestników ataku pracuje też policja.