Na Sądecczyźnie tylko w tym sezonie grzewczym czad zaatakował już kilka razy. Na szczęście skończyło się na nudnościach i zawrotach głowy. Strażacy wciąż apelują o sprawdzanie pieców gazowych i węglowych przed zimą.

Jak informuje reportera Radia Kraków Paweł Motyka, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Nowym Sączu najlepiej poprosić o pomoc fachowców, by sprawdzili, czy zainstalowany w łazience piecyk gazowy działa bez zarzutu i czy wentylacja jest szczelna. Kontroli wymagają także piece węglowe.
Nie warto też oszczędzać pieniędzy na czujnik tlenku węgla, bo to wydatek, który może uratować nam życie. Sami nie jesteśmy w stanie zauważyć, że ulatnia się czad, bo ani go nie widać, ani nie czuć.

Efektem jego działania są natomiast zawroty głowy, senność, czy nudności. Kiedy takie objawy zauważymy u siebie należy natychmiast wyjść na świeże powietrze.

Najważniejsze informacje dotyczące bezpieczeństwa: "Nie daj się czadowi". Co może uratować życie?

Joanna Porębska