- Trwają analizy finansowe. Wszystko zależy od finansów. Jak znajdzie się taki święty Mikołaj jak w Tarnowie to będziemy zadowoleni. Jak nie to jesteśmy nastawieni na znalezienie innych metod pozyskania środków finansowych. One się jednak znajdą - twierdzi Krzysztof Olejnik, rzecznik sądeckiego pogotowia.
Dyspozytornia została zlikwidowana w Nowym Sączu niespełna cztery lata temu. Data jej powrotu to na razie jedna wielka niewiadoma.
(Marta Tyka/ko)