Po raz pierwszy najpiękniejsze kobiety w kraju przyjadą pod Górę Parkową 7 grudnia. Wielka finałowa gala odbędzie się w hali krynickiego lodowiska i będzie transmitowana przez ogólnopolską telewizję. "Krynica spełnia wszystkie nasze oczekiwania" – mówi Gerhard Parzutka von Lipiński, właściciel marki Miss Polski.

"Promocja przez wydarzenia, to faktycznie najlepsza forma reklamy" – potwierdza burmistrz Dariusz Reśko. Na Forum Ekonomiczne przyjeżdża blisko trzy tysiące gości. Magnesem przyciągającym setki melomanów jest Festiwal im. Jana Kiepurury, a sportowcy odwiedzają uzdrowisko podczas Festiwalu Biegowego, czy rozgrywek hokejowych. Dzięki temu o Krynicy jest głośno i miasto nie musi wiele wydawać na reklamę. "W przypadku finału Miss Polski będzie to tylko 50 tysięcy złotych przy trzymilionowym budżecie imprezy" – podkreśla Dariusz Reśko.

Przypomnijmy, finał Miss Polski w Krynicy odbędzie się 7 grudnia, a eliminacje pań do tego konkursu startują w sobotę w całym kraju. Zdaniem organizatorów, jeśli impreza odniesie sukces, nie wykluczają oni wieloletniej współpracy z uzdrowiskiem.




(Bartosz Niemiec/ko)