Sąd Apelacyjny w Katowicach uznał, że było to niezgodne z prawem, i zasądził karę. Większość członków Związku umywa jednak ręce i chce, aby to Gmina Gródek nad Dunajcem, na terenie której wykonany został pierwszy etap odmulania jeziora, poniosła odpowiedzialność.

Wójt Gródka, Józef Tobiasz, mówi wpros t , że przy 28-milionowym budżecie gminy i zadłużeniu, które sięga prawie połowy tej kwoty, kara jest dla niego nie do udźwignięcia. Podkreśla też, że oprócz Gródka członkami Związku Gmin Jeziora Rożnowskiego są też Chełmiec, Czchów i Łososina Dolna i teraz wszyscy solidarnie powinni zapłacić, oprócz jednego - Stanisława Golonki, wójta gminy Łososina Dolna, będącego jednocześnie przewodniczącym Związku Gmin Jeziora Rożnowskiego, który deklaruje, że wójta Tobiasza samego z problemem nie zostawi.

Wójt Gminy Łososina Dolna, podobnie zresztą, jak włodarz Gródka nad Dunajcem, podkreśla, że z decyzjami sądu się nie dyskutuje, co nie oznacza, że z wyrokiem się zgadza. Przypomina też, że firma, która wygrała ponowny przetarg na odmulenie jeziora wykonała prace za kwotę o 800 tys. zł mniejszą niż ta, którą przedsiębiorcy ze Śląska uznali za niewystarczającą.

Rekultywacja jeziora rożnowskiego ma kosztować w sumie 39 mln zł. Z czego 33 mln Związek Gmin Jeziora Rożnowskiego pozyskał z funduszy unijnych.