Miasto oczywiście próbuje odzyskać te pieniądze. Zazwyczaj zaczyna od upomnienia podatnika, później ponagla do zapłaty zaległości, jeśli to nie skutkuje to do urzędu skarbowego kieruje tytuły wykonawcze, na podstawie których prowadzona jest egzekucja długu.

Marta Olech dyrektor Wydziału Wymiaru i Księgowości Podatków sądeckiego magistratu podkreśla, że miasto pilnuje, aby do budżetu trafiły pieniądze od podatników, ale też pomaga w spłacie długu, kiedy ci są w trudnej sytuacji finansowej.

Podatek od nieruchomości w Nowym Saczu wynosi 18 zł i 50 gr za metr kwadratowy. W przyszłym roku sadeczanie zapłacą tyle sama, bo magistrat nie planuje podwyżki. Pozostałe podatki też pozostaną bez zmian.