"Likwidacja oddziału to była decyzja polityczna, a jego przywrócenie jest uzasadnione merytorycznie. Przez tę masę emigrantów, która wchodzi do Europy, Niemcy, Austria mówią, że Schengen ich nie obowiązuje, uszczelniają granice, a nasza cała południowa granica jest jak ser szwajcarski. Uważałem i uważam, że Racibórz to była super decyzja polityczna" – przekonuje w rozmowie z Radiem Kraków senator Kogut.
Karpacki Oddział Straży Granicznej istniał w Nowym Sączu 22 lata. Przed dwoma laty został zlikwidowany, a w Nowym Sączu utworzono jedynie niewielki ośrodek wsparcia Straży Granicznej.
(Sławomir Wrona/ew)
Obserwuj autora na Twitterze: