Edward Lichota, zastępca naczelnika TOPR, informuje w rozmowie z Radiem Kraków, że ze względu na trudne warunki pogodowe śmigłowiec nie mógł dotrzeć bezpośrednio blisko miejsca zdarzenia.
- Na miejsce wysłaliśmy dwójkę ratowników, którzy pomogli kontuzjowanemu mężczyźnie- tłumaczył Lichota.
W Tatrach cały czas pada dość gęsty śnieg i jest zimno - miejscami temperatura nadal nie przekracza minus 15-12 stopni. W górach obowiązuje "lawinowa jedynka", ale są miejsca gdzie wiatr nawiał spore poduchy śniegu i zagrożenie zejścia lawin jest znacznie większe.
(Przemysław Bolechowski/ko)