Bartek Koszarek dyrektor bukowiańskiego Domu Ludowego podkreśla w rozmowie z Radiem Kraków  że przed uczestnikami najdłuższa noc w roku: od środy do niedzieli! "Radość, kolędnicy, przebierańcy, muzyka i śpiew góralski. I tak przez cztery dni! Tradycja, folklor - tego ludzie potrzebują. Takiej atmosfery nie ma w całej Polsce" - mówi Koszarek. 

Od 5 lutego w Bukowinie zaczną się konkursowe przeglądy grup kolędniczych. W niedzielę, na zakończenie imprezy miała odbyć się - góralska "Formuła 1", czyli tradycyjne wyścigi kumoterek. Ta jednak zależy od pogody, bo do wyścigu potrzebny jest... śnieg. W niedzielę jury ogłosi wyniki części konkursowej 44. Góralskiego Karnawału.

 

(Przemysław Bolechowski/ew)

Obserwuj autora na Twitterze: