Ustalenie gdzie pieniądze się podziały nie było jednak łatwe. 51-latka próbowała zniszczyć dowody w sprawie, łącznie z komputerem i dokumentami.

Nie zniszczyła jednak wszystkiego. Policja udowodniła jej blisko 400 oszustw na łączną kwotę 440 tysięcy złotych. Jak się okazało, 51-latka z każdego przelewu brała cząstkę dla siebie.

 

 

 

 

 

(Karol Surówka/ko)