"Remont zniszczonych pomieszczeń nie wchodzi w grę, ponieważ nie możemy zamknąć żadnego z oddziałów" - tłumaczy Sławomir Kmak, dyrektor szpitala.

Dyrekcja złożyła już wniosek o pozwolenia na budowę. Zaraz po jej otrzymaniu zostanie ogłoszony przetarg na wykonawcę, a prace budowlane ruszą wiosną przyszłego roku. Nowe skrzydło szpitala musi zostać otwarte najpóźniej pod koniec 2016 roku, by szpital mógł spełnić wszystkie nowe wymogi sanitarne. Jeśli się nie uda placówka nie otrzyma kontraktu z Narodowego Funduszu Zdrowia. "Nie dopuścimy do takiej sytuacji" – zapewnia dyrektor Sławomir Kmak.

Budowa nowego skrzydła krynickiego szpitala będzie kosztowała około 17 milionów złotych. Pieniądze na ten cel szpital chce zdobyć z funduszy unijnych i budżetu powiatu nowosądeckiego.





(Bartosz Niemiec/ko)