- A
- A
- A
Stary Sącz: po pierwsze miejsca pracy
Miejsca pracy dla młodych ludzi – tego najbardziej potrzebuje dziś Stary Sącz. Ten problem, jako główne wyzwanie dla władz wybranych w najbliższą niedzielę, wskazują wszyscy trzej kandydaci do fotela burmistrza.Wiesław Śledź, kandydat komitetu Solidarni Dla Sądecczyzny przekonuje, że inwestowanie w atrakcje turystyczne i remonty zabytkowych części miasta to za mało. "Za chwilę okaże się, że Stary Sącz to jest miasto tylko i wyłącznie starych ludzi . Być może będzie to piękne, zabytkowe miejsce, ale chyba nie na tym rzecz polega – mówi W. Śledź.
Wiesław Śledź nie podaje konkretnego rozwiązania, mówi natomiast o potrzebie dialogu z mieszkańcami, co nazywa "przywracaniem w gminie samorządności."
O konieczności zadbania o rozwój gospodarki mówi też obecny burmistrz Jacek Lelek, który będzie się ubiegał o kolejną kadencję. Jego zdaniem największą przeszkodą jest dziś brak gruntów, na których potencjalni inwestorzy mogliby się rozwijać lub otwierać nowe firmy.
- Gmina nie ma obszarów, które może wystawić dla inwestorów – przyznaje burmistrz Lelek. - Trochę nam się udało na pierwszym etapie podziałów, czy jakichś zgód, wydzielenie pewnych rzeczy przygotowujemy. Wierzę, że w tej kadencji już będziemy mieli wyraźny sygnał, będzie widać w terenie nowe inwestycje.
Bez pokonania tej przeszkody trudno będzie zrealizować pomysł Bolesława Bielaka, kandydata PiS, który obiecuje przede wszystkim wsparcie dla lokalnych firm i stworzenie strefy ekonomicznej.
- Przede wszystkim chodzi o dbałość o mały i średni kapitał – przekonuje B. Bielak. - Chodzi o przedsiębiorstwa, które mogą uzyskać ulgi podatkowe w zamian za zatrudnianie młodych ludzi. Równocześnie trzeba też zaproponować stworzenie strefy rozbudowy, co rzeczywiście w konsekwencji przyniesie miejsca pracy.
Nadzieją na poprawienie kondycji starosądeckiej gospodarki ma być także zbliżenie z Nowym Sączem ale tutaj przeszkoda jest jedna - mocno zakorkowane połączenie drogowe. Konieczność budowy alternatywy dla ulicy Węgierskiej także wpisana jest w programy wszystkich trzech kandydatów. Wszystko wskazuje zatem, że mieszkańcy Starego Sącza przy wyborze władz nie będą się kierować programami, bo te są podobne. Będą musieli natomiast zdecydować, który z kandydatów daje największe gwarancje, że wyborcze obietnice zostaną spełnione.
(Sławomir Wrona/ko)
Komentarze (0)
Najnowsze
-
21:39
Śledczy ponownie zajmują się sprawą wypadku rządowego auta w Oświęcimiu
-
21:15
Nie ma już budynku krakowskiego hotelu Demel
-
19:51
Ekspert o dopłatach do "elektryków": Będziemy sobie mogli taniej kupić auta, których nikt nie chce
-
18:00
Trendy z Sieci: Pracodawcy muszą zadbać o kompetencje AI pracowników
-
17:40
Mieszkają obok placu budowy, hałas mają również w nocy
-
17:31
Odbierz tlen depresji! Naukowcy szukają chętnych do udziału w projekcie badawczym
-
17:12
FILM | "Brutalista" Brady'ego Corbeta
-
16:35
Kara dla krakowskiego Ujastka. Pacjentki i pracownicy nie wiedzieli, że są nagrywani
-
16:24
Ubezpieczenie szyby w aucie - kiedy się przydaje i jak działa?
-
15:54
Ile żab waży księżyc - czytanie performatywne w Teatrze Groteska
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze