W zeznaniach podatkowych za ubiegły rok 87-ciu podatników zadeklarowało dochód w wysokości przynajmniej miliona złotych. Dla porównania rok wcześniej było ich 110.

- Nie musi to jednak oznaczać, że kryzys dał się we znaki sądeczanom – zaznacza Beata Orzeł Ligęza, naczelnik Urzędu Skarbowego w Nowym Sączu.

- Spadek dochodu może być spowodowany np. większymi zakupami, inwestycjami podatników i wtedy są większe koszty, które być może w przyszłości wygenerują większe dochody- dodaje Beata Orzeł- Ligęza.

W sądeckim Urzędzie Skarbowym, każdego roku, rozlicza się około 120 tysięcy osób.


Bartosz Niemiec/aw