Dowódca policji obwodu charkowskiego Wołodymyr Tymoszko powiedział portalowi Suspilne, że wokół szpitala trwały w nocy walki, ale nie ma strat wśród ukraińskich żołnierzy.
„Na razie sytuacja wokół szpitala jest pod kontrolą, wzmocniono ochronę” – dodał.
Wcześniej deputowany Rady Najwyższej (parlamentu) Ołeksij Honczarenko podał na Telegramie, że w nocy w Charkowie „Rosjanie wysadzili desant”, ale SBU podała, że informacja ta się nie potwierdziła.