Do rywalizacji przystąpią zespoły, które uplasowały się na czterech czołowych miejscach w tabeli ekstraligi po rozegraniu dwóch rund spotkań, czyli: GKS Tychy, Re-Plast Unia Oświęcim, JKH GKS Jastrzębie i GKS Katowice.
W pierwszym półfinale, który rozegrany zostanie w sobotę zmierzą się tyszanie z katowiczanami. W niedzielę Re-Plast Unia zagra z Jastrzębiem. W poniedziałkowym finale spotkają się zwycięzcy półfinałów.
Trofeum broni GKS Tychy, który w swojej historii 10-krotnie triumfował w tych rozgrywkach. Żaden inny klub nie może się z tyszanami równać. Drugi w tym zestawieniu - JKH GKS Jastrzębie 4 razy sięgał po Puchar Polski. Przed rokiem – w turnieju rozgrywanym także w Krynicy-Zdroju – GKS Tychy pokonał w finale 3:2 jastrzębian, zdobywając zwycięską bramkę w dogrywce.
W tym roku faworytem są także tyszanie, którzy w tabeli ekstraligi zajmują pierwsze miejsce z przewagą 9 punktów nad katowiczanami. Ostatnio jednak nie prezentowali najwyższej formy i przegrali dwa kolejne mecze - 2:3 z Katowicami i 2:5 z Jastrzębiem.
Zagadką będzie dyspozycja Re-Plast Unii. Mistrzowie Polski przeżywają spory kryzys, przegrali cztery ostatnie spotkania,a trener Nik
Zupancic podał się do dymisji. Zespół przejął asystent Słoweńca – Krzysztof Majkowski.
Hokejowy Puchar Polski po raz pierwszy odbył się w 1969 roku. Najlepszy okazał się wówczas Naprzód Janów. Potem odbyła się jeszcze jedna edycja tej imprezy i nastąpiła przerwa aż do 2000 roku. Wówczas finałowy mecz odbył się także w Krynicy-Zdroju, a Unia Oświęcim pokonała Podhale Nowy Targ 4:0.
Od 2013 roku turniej finałowy odbywa się w formule czterech zespołów. Wyjątek stanowiły zmagania na przełomie 2020 i 2021 r. Wówczas w grudniu rozegrano półfinały, a dopiero w lutym finał (ze względu na szczyt zachorowań będących konsekwencją pandemii Covid-19 i związane z tym obostrzenia).
Program turnieju finałowego:
sobota, 28 grudnia - półfinał
GKS Tychy – GKS Katowice, 17.30
niedziela, 29 grudnia - półfinał
Re-Plast Unia Oświęcim – JKH GKS Jastrzębie, 17.30
poniedziałek, 29 grudnia – finał, 18.30