- A
- A
- A
Czy Tarnów ma pomysł na swojego "szkieletora"?
Nie tylko krakowianie muszą się wstydzić swojego "szkieletora". Ruinę w centrum ma także Tarnów. Chodzi o olbrzymie tereny po dawnej przetwórni owocowo- warzywnej Owintar. Dlaczego ta świetna działka i walące się zabudowania straszą, zamiast zarabiać? To kolejny temat naszej akcji Tarnów: Czy tutaj chce się żyć? Zapraszamy do słuchania dyskusji na antenie, czekamy na komentarze.
Od lat straszy przechodniów, a powinien przynosić miastu chlubę. Tarnowski szkieletor, mimo kilkukrotnych prób zmian, ciągle wygląda tak samo. Sypiące się mury, hektary porośnięte przez dziko rosnącą zieleń, a wszystko to w sąsiedstwie dworca PKP i jednej z ważniejszych ulic w mieście. Problemy z takimi budynkami mają niemal wszystkie samorządy, więc czy Tarnów może coś z tym zrobić?
Tarnów: Czy tutaj chce się żyć? DEBATA
Ponad sześciohektarowa działka przy ul. Narutowicza, znajduje się przy wjeździe do miasta od strony Krakowa. Zarośnięta drzewami i krzakami, straszy ruinami budynków i hałdami gruzu. Choć ogrodzona jest siatką, od wielu lat jest miejscem pijackich libacji i nielegalną noclegownią.
Kiedyś to miejsce było chlubą i dumą miasta.
Wybudowany przez Eustachego Erazma Sanguszkę w latach 1813-1826 browar tarnowski był pierwszym tak nowoczesnym zakładem przemysłowym w mieście.W końcu XIX w. produkowano tam 30 tys. hl piwa a po modernizacji w 1910 r. 50 tys. hl.
W PRL mieściła się tam znana w Polsce przetwórnia owocowo-warzywna Owintar, która dawała zatrudnienie setkom tarnowian. Produkowano tam nie tylko dżemy, soki czy ogórki, ale także znane w kraju wino i... szampana. Starsze pokolenia doskonale pamiętają nazwy sztandarowych trunków Owintaru: Leliwa, Kwiat Jabłoni, Kmicic, Fruktowin czy Rambo.
Owintar upadł, jak wiele takich firm, po nieudanych próbach prywatyzacji, pod koniec lat 90-tych ub. wieku. W Tarnowie decyzja ta była zaskoczeniem, bo firma radziła sobie nieźle na rynku a jej produkty sprzedawano w całej Europie. Jak wówczas mówiono, firmę doprowadzono do ruiny celowo - chodziło o pozyskanie atrakcyjnego terenu w centrum miasta.
Niestety, od tego czasu, choć zmieniali się właściciele, mnożyły pomysły i koncepcje zagospodarowania tego terenu, nie udało się nic zrobić. Zrujnowane budynki i rumowiska po wyburzeniach straszą przyjezdnych i mieszkańców.
W ramach akcji: Tarnów: Czy tutaj chce się żyć? na naszej antenie i stronie internetowej zastanawiamy się, dlaczego ten świetnie położony teren od tylu lat jest niezagospodarowany. Czy to opieszałość władz? Kwestia lokalnych układów? A może zwykły "grzech zaniechania"?
Tarnowianie chcą, by budynek po Owintarze wreszcie przestał straszyć. Szukają pomysłu na zagospodarowanie terenu po dawnej przetwórni owocowo-warzywnej. I choć problem z ruinami w centrach miast jest znany niemal wszędzie, to mieszkańcy tracą cierpliwość. "Ten teren powinien być wreszcie zagospodarowany" - twierdzą i wspominają dawne lata świetności Owintaru.
Teren nie jest niestety objęty planem zagospodarowania, a to oznacza, że miasto nie może narzucić właścicielom , co miałoby tam być. Dodatkowo sami jego właściciele a jest ich trzech nie potrafią między sobą dogadać się jak ruinę zamienić w kurę znosząca złote jajka. Bo od lat mówiło się o wybudowaniu tam galerii handlowej czy nowoczesnych mieszkań. Nieoficjalnie mówi się, że jednemu z nich zależy, aby teren ten pozostał ruiną i nie konkurował z jego działalnością.
Tarnowski Owintar to także punkt wyjścia do dyskusji o tym, dlaczego miejskie władze latami nie potrafią poradzić sobie ze swoimi 'szkieletorami". Kraków i Tarnów to tylko przykłady takich wstydliwych inwestycji. Zapraszamy do dyskusji! Czekamy na komentarze.
RK
Komentarze (0)
Najnowsze
-
21:50
Dlaczego Kraków jest coraz bardziej zakorkowany? Ekspert: SCT może nie załatwić sprawy
-
17:55
W sobotę inauguracja nowego stowarzyszenia politycznego, prezeską Gosek-Popiołek
-
17:24
Wypadek na DK7 - uwaga na poważne utrudnienia
-
17:19
Puszcza Niepołomice podwójnie zwycięska
-
17:15
Nowe ładowarki samochodowe w Krakowie. Części mieszkańców się nie podobają, ale czy słusznie?
-
16:26
Wicestarosta tarnowski, wójt gminy Szerzyny i dyrektorka PCPR na łatwie oskarżonych
-
16:19
Co Aleksander Miszalski robi w Danii? Chodzi o metro
-
15:54
Czym zajmują się ombudsmani?
-
15:26
Obwodnica Brzeska już prawie gotowa. Kierowcy pojadą nią jeszcze przed feriami
-
14:57
Czy komicy są smutni? Krzysztof Piasecki o kulisach pracy satyryka
-
10:00
Czy komicy są smutni?
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze