Oficjalnej informacji o wybuchu nie przekazano jednak do straży pożarnej. Grupa Azoty wydał oświadczenie w tej sprawie. Jak w nim czytamy, eksplozja miała miejsce w systemie pyłowym młyna na jednym z kotłów.

Rzecznik grupy Monika Darnobyt zapewnia, że zadziałały wszystkie zabezpieczenia antyeksplozyjne, powodując uwolnienie chmury pyłów, która uległa zapłonowi. Jedynym skutkiem zdarzenia jest konieczność ponownego zamontowania klap systemu antyeksplozyjnego.

Jednocześnie, jak czytamy w oficjalnym komunikacie, zdarzenie nie spowodowało żadnych emisji, a w jego wyniku nie ucierpiał żaden z pracowników Grupy Azoty.