- A
- A
- A
Wydarzenia z Francji ciężko przeżyli Syryjczycy mieszkający w Tarnowie
Jak przyznał w rozmowie z Radiem Kraków, Bartłomiej Kapuściński z Fundacji "Ziemia Obiecana", która opiekuje się syryjskimi uchodźcami w Tarnowie, ataki w Paryżu przypomniały uchodźcom to, przed czym uciekali."Te osoby uciekły od takiej rzeczywistości, od takich wydarzeń jak te we Francji. Dla nich to była codzienność. To że przychodzi to do Europy - mimo że wciąż jest daleko od polskich granic - przywołuje im pewne wspomnienia" - tłumaczy w rozmowie z Radiem Kraków Kapuściński.
Kapuściński dodaje, że mimo paniki i strachu w Europie po ostatnich atakach, Syryjczycy mieszkający w Tarnowie nie spotkali się z żadnymi przejawami niechęci ze strony Polaków.
Kapuściński uważa, że zgoda na masowe przyjazdy uchodźców rzeczywiście może zagrażać bezpieczeństwu wielu europejskich krajów. Pomoc powinna być przemyślana, a osoby, którym pomagamy - sprawdzone: "Ci, którzy najbardziej potrzebują pomocy, zostają tam na miejscu, bo nie mają środków, by przedostać się do Europy. Oni proszą o pomoc i nikt im jej nie udziela. Natomiast przyjmuje się ludzi, którzy dzięki własnym zasobom są w stanie przedostać się do Europy. Oczywiście są wśród nich uchodźcy, ale to da się zweryfikować przez rozmowę" - przekonuje Kapuściński.
W Tarnowie mieszkają dwie rodziny uchodźców z Syrii. To chrześcijanie, którzy mają już nadany oficjalny status uchodźcy. Uczą się języka polskiego, a ich dzieci chodzą do tarnowskich szkół. Zostali też objęci pomocą tarnowskiego MOPSu. Ich pobyt w Tarnowie finansowany jest przez członków Kościoła Wolnych Chrześcijan a także z datków zagranicznych sponsorów. Tarnowska fundacja "Ziemia Obiecana" planuje do końca roku sprowadzić do Polski z Syrii kolejne 4 rodziny.
W piątek w Paryżu doszło do serii zamachów, w których zginęło w sumie 129 osób, a ok. 350 zostało rannych. Do odpowiedzialności za zamachy przyznało się Państwo Islamskie. Małopolanie przez cały weekend solidaryzowali się z Francuzami. Pod konsulatem francuskim w Krakowie płonęły setki zniczy.
Dziś zakończyła się operacja antyterrorystów w Saint-Denis, na północnym przedmieściu Paryża, prowadzona w ramach śledztwa w sprawie piątkowych zamachów. Zginęły dwie osoby, pięciu policjantów zostało rannych. Aresztowano siedem osób. Rano policjanci rozpoczęli szturm na mieszkanie, w którym miały być osoby związane z niedawnymi zamachami w Paryżu. Prokuratura potwierdziła, że w obławie zginęła kobieta, która, gdy zaczął się szturm, wysadziła się w powietrze. Drugi zabity to jeden z członków grupy, którego trafiła kula snajpera. Rannych zostało pięciu policjantów.
(RK, Agnieszka Wrońska, PAP/ew)
Komentarze (0)
Najnowsze
-
10:07
Gdy zimno - mocno sie przytulamy, czyli zwierzeca "termoregulacja"
-
09:13
W górach przybyło śniegu, ratownicy TOPR i GOPR apelują o rozwagę
-
09:08
Telematyka wideo w branży transportowej
-
09:04
Jakie są kryteria skuteczności leczenia alkoholizmu w długiej perspektywie?
-
08:58
Jak wybrać idealne krzesła do salonu? Poradnik dla każdego wnętrza
-
08:36
Mata grzewcza – jak działa? Jak ją użytkować?
-
08:07
Jędrzej Majka: Słynne karnawały świata
-
06:55
Zmarł wieloletni prezes PKOl Andrzej Kraśnicki
-
21:50
Dlaczego Kraków jest coraz bardziej zakorkowany? Ekspert: SCT może nie załatwić sprawy
-
17:55
W sobotę inauguracja nowego stowarzyszenia politycznego, prezeską Gosek-Popiołek
-
17:24
Seria wypadków po opadach śniegu
Skontaktuj się z Radiem Kraków - czekamy na opinie naszych Słuchaczy
Pod każdym materiałem na naszej stronie dostępny jest przycisk, dzięki któremu możecie Państwo wysyłać maile z opiniami. Wszystkie będą skrupulatnie czytane i nie pozostaną bez reakcji.
Opinie można wysyłać też bezpośrednio na adres [email protected]
Zapraszamy również do kontaktu z nami poprzez SMS - 4080, telefonicznie (12 200 33 33 – antena,12 630 60 00 – recepcja), a także na nasz profil na Facebooku oraz Twitterze