Przystanek Kraków Przylasek. Źródło: materiały prasowe PKP PLK
Jedynym planem miasta, który może poprawić dojazd do jednego z nowych przystanków, jest przedłużenie linii tramwajowej z istniejącej pętli na osiedlu Piastów. Sprawa ciągnie się od 2017 roku, kiedy miała zostać wydana decyzja środowiskowa. Została ona jednak zaskarżona i od tego czasu instytucje przerzucają się odpowiedzialnością. Nowy termin wydania decyzji to 31 stycznia przyszłego roku.
Jak będzie decyzja środowiskowa, będziemy się starali o umieszczenie tego projektu w wieloletniej prognozie finansowej. Zakładamy, że gdyby te pieniądze się rzeczywiście znalazły, to w roku 2025 moglibyśmy ogłosić przetarg na wykonanie projektu i dokumentacji
Przystanek Kraków Piastów. Źródło: materiały prasowe PKP PLK
Przedłużenie linii tramwajowej do
przystanku Kraków Piastów do jednak pieśń odległej przyszłości. Problem jest również z parkingiem Park and Ride, którego budowa w tym rejonie była początkowo rozważana. Niestety, nie udało się dojść do porozumienia z gminą Zielonki, bo to na jej terenie miałby powstać parking. W efekcie przystanek Kraków Piastów zostaje bez skomunikowania z pobliskimi osiedlami.
Nie będzie opłacało się podjeżdżać na pętlę, potem iść 10 minut. To nie będzie żaden zysk czasowy. Byłby zysk czasowy, gdyby te 4, 5 czy 6 przystanków dało się podjechać bezpośrednio na ten przystanek kolejowy, a później w 8 minut dojechać do centrum miasta, czy w inne rejony
Nieco lepiej przedstawia się sytuacja parkingowa przy przystanku w Kościelnikach. Tam powstaje 140 miejsc postojowych, zadaszenie dla rowerów oraz nowa zatoka autobusowa. Z parkingu będzie można jednak skorzystać dopiero w połowie przyszłego roku. Mieszkańcy zwracają uwagę na inny, istotny problem. Do przystanków Kościelniki i Przylasek prowadzą słabo oświetlone wąskie drogi bez chodników, co wręcz zniechęca do potencjalnego korzystania z kolei na wschodzie miasta.
Przystanek Kraków Kościelniki. Źródło: materiały prasowe PKP PLK
Ten przystanek w Kościelnikach na przykład leży daleko od głównej drogi, czyli Igołomskiej. Tu też pojawia się pytanie, czemu nie zaprojektowano go dosłownie kawałek bliżej. To różnica tylko kilkuset metrów, ale byłby bliżej tej drogi, byłby z niej widoczny. To bardzo ułatwiłoby dojazd. A tak, konieczność jechania na około, zjeżdżania z głównej trasy, będzie kierowców zniechęcać. Pasażerowie słusznie zwracają uwagę na brak chodników. Może to jest coś, co da się naprawić, ale to powinno być gotowe pierwszego dnia, żeby wysłać mieszkańcom sygnał, że oto coś jest zrobione i to dobrze, od razu zachęcamy do używania
– ocenia Jacek Mosakowski z Platformy Komunikacyjnej Krakowa.
Zaznacza jednak, że budowa nowych stacji jest bez wątpienia pozytywna i ułatwi życie wielu krakowianom. Trzy nowe przystanki - Piastów, Kościelniki i Przylasek zaczną obsługiwać pociągi w najbliższą niedzielę.
Czas dojazdu do centrum będzie bezkonkurencyjny - podróż z przystanku Kraków Piastów do Krakowa Głównego zajmie 8 minut. Obecnie podczas korków najszybszą opcją jest tramwaj - z osiedla Piastów w rejon dworca dojedziemy równo w pół godziny.