- A
- A
- A
Antykwariaty
Kraków dla...Zapach książkowego kurzu...Od Ambrożego Grabowskiego do Zbigniewa Beiersdorfa i od Kazimierza Witkiewicza do Jerzego Dudy: krajobraz krakowski straciłby wiele bez antykwarycznych i archiwalnych szperaczy, którzy umiłowali książki a nawet są od nich (nieco) uzależnieni.
Antykwariaty krakowskie dzisiejszej doby wycofują się na piętra i do oficyn pod naporem banków, pizzerii i Internetu.
Krakowski Antykwariat Naukowy zdążył już w Nowej Polsce przenieść się z pomnikowego lokalu (róg Sławkowskiej i św. Tomasza) do lokalu przy św. Tomasza (który UDAJE teraz restauracja z wymalowanymi na ścianach książkami - signum temporis ...) a stamtąd do siedziby na piętrze przy Sławkowskiej ulicy.
Dziś wygląda tak, jak na fotografii, którą publikujemy w ślad za portalem miastoliteratury.pl
Zapach książkowego kurzu i zadrukowanego papieru ma dla szperaczy więcej uroku niż najpiękniejsze perfumy i kolońskie wody.
Utartą tradycję antykwarni mieszczących się przy ul. Szpitalnej reprezentuje już tylko jeden przybytek. Z pewnością znany słuchaczom Radia Kraków.
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
10:07
Gdy zimno - mocno sie przytulamy, czyli zwierzeca "termoregulacja"
-
09:13
W górach przybyło śniegu, ratownicy TOPR i GOPR apelują o rozwagę
-
09:08
Telematyka wideo w branży transportowej
-
09:04
Jakie są kryteria skuteczności leczenia alkoholizmu w długiej perspektywie?
-
08:58
Jak wybrać idealne krzesła do salonu? Poradnik dla każdego wnętrza
-
08:36
Mata grzewcza – jak działa? Jak ją użytkować?
-
08:07
Jędrzej Majka: Słynne karnawały świata
-
06:55
Zmarł wieloletni prezes PKOl Andrzej Kraśnicki
-
21:50
Dlaczego Kraków jest coraz bardziej zakorkowany? Ekspert: SCT może nie załatwić sprawy
-
17:55
W sobotę inauguracja nowego stowarzyszenia politycznego, prezeską Gosek-Popiołek
-
17:24
Seria wypadków po opadach śniegu