Powieść Jamesa Clavella została zekranizowana po raz pierwszy w 1980 roku, a w rolę główną wcielił się Richard Chamberlain. Serial zdobył, będący produkcją amerykańską, zdobył trzy statuetki Złotego Globu. Polska premiera odbyła się 1 stycznia 1985 roku, następne odcinki wyświetlane były w niedzielne wieczory na kanale TVP.
Shogun przenosi widza do Japonii w czasie kruchego pokoju, po latach brutalnych wojen domowych. Władca jest śmiertelnie chory, a jego dziedzic to jeszcze dziecko. Władzę sprawuje rząd regentów, wśród których narastają konflikty. Polityczna intryga przypomina najlepsze momenty z Gry o tron. Europejski żeglarz, John Blackthorne, który trafia do Japonii przez przypadek, staje się przewodnikiem widza po tej skomplikowanej rzeczywistości, ucząc się języka i kultury, co ułatwia zrozumienie serialu.
Ten serial to nie tylko widowiskowa produkcja, ale również głęboko przemyślana opowieść o kulturze i historii Japonii. Zasługuje on na uwagę wszystkich miłośników historii i wysokiej jakości produkcji telewizyjnych. W Shogunie zachwycają nie tylko aktorzy, ale także scenografia i kostiumy. Każdy element, od fryzur po rekwizyty, został starannie dopracowany. Dzięki temu serial staje się wizualnym arcydziełem, które warto oglądać z uwagą, by docenić każdy detal.
(Cała rozmowa Sylwii Paszkowskiej z dr Kają Łuczyńską do posłuchania poniżej)