- A
- A
- A
Marek Lasota: "Nie było propozycji ze strony PO"
"Kilka miesięcy temu mówiłem, że wykluczam start w wyborach samorządowych do sejmiku. Natomiast procedury w PO były jakie były. Nie jestem członkiem PO i nie mogłem się poddać weryfikacji partyjnej. Nawet jakbym chciał. Tam była inna formuła. Tu była propozycja ze strony prawicy, która nie oczekuje inicjatywy i partyjnej weryfikacji. To oni wystąpili. To trafiło w mój nurt i postanowiłem się z tym zmierzyć." - mówił na antenie Radia Kraków kandydat PiS na prezydenta Krakowa, Marek Lasota.Zapis rozmowy Jacka Bańki z Markiem Lasotą, kandydatem PiS na prezydenta Krakowa.
Jak to jest? Jeszcze kilka tygodni temu pan mówił, że ceni sobie pan święty spokój i nie zamierzał pan kandydować do sejmiku. Teraz taka zmiana. PiS tchnął w pana nowe życie?
- Moja żona ostatnio mówi, że mnie nie znała takiego. Cenię sobie święty spokój, to prawda. Jednak przyznam się, że to wyzwanie wyzwoliło we mnie wielkie pokłady energii i koncentracji. Dostrzegli to moi najbliżsi.
To zło, które pan dostrzegł w Krakowie, udało się dostrzec dzięki posłom Adamczykowi i Terleckiemu? Wcześniej pan tego nie widział?
- To spotkanie było zaskakującą odpowiedzią na moje wcześniejsze refleksje. Zawsze się myśli, że ja bym zrobił to lepiej. Nagle pada propozycja, która mi umożliwia podjęcie próby zrealizowania tego.
Szef krakowskiej i małopolskiej PO, Grzegorz Lipiec siedzi obok pana w sejmiku...
- Nie. Ja siedzę z Leszkiem Zegzdą. Grzegorz Lipiec siedzi dwa rządy wyżej.
Ale on mówi, że jakby pan tylko powiedział to by pana wystawili. Nie trzeba było się odezwać?
- Ja kilka miesięcy temu mówiłem, że wykluczam start w wyborach samorządowych do sejmiku. Natomiast procedury w PO były jakie były. Nie jestem członkiem PO i nie mogłem się poddać weryfikacji partyjnej. Nawet jakbym chciał. Tam była inna formuła. Tu była propozycja ze strony prawicy, która nie oczekuje inicjatywy i partyjnej weryfikacji. To oni wystąpili. To trafiło w mój nurt i postanowiłem się z tym zmierzyć.
A jakby taką propozycję przedstawił Grzegorz Lipiec?
- Wie pan jak jest z gdybaniem?
Powiedziałby pan „tak”?
- Nie wiem. Taka propozycja nie padła, nie ma o czym mówić.
Wystąpi pan z klubu radnych PO?
- Tak. Złożyłem już taką deklarację ustnie a dziś na piśmie. Rezygnuje z członkostwa w klubie. Do końca kadencji będę niezrzeszony.
Przedstawiciele PO pytają jak człowiek z Olkusza może być kandydatem w Krakowie? Co on wie o zarządzaniu Krakowem?
- W ostatnich 50 latach tylko dwóch prezydentów Krakowa urodziło się w Krakowie. Jacek Woźniakowski też nie urodził się w Krakowie. Z Olkusza? Nie. Ja jestem w Krakowie od 1978 roku.
Liczą państwo na wsparcie PO w I czy II turze. Ma pan jakieś głosy ze strony PO, że będzie poparcie?
- Odbieram wiele życzliwych głosów, ale nie oczekuję deklaracji politycznych. My próbujemy zasypać podziały i przerzucić mosty. Jak to się uda i tę ideę podejmie wiele środowisk to będę szczęśliwy. Parafrazując, niech światło pójdzie z Krakowa. Będzie dobrze jak to światełko zasypywania podziałów wyjdzie z Krakowa.
Wierzy pan w PO-PiS po krakowsku?
- We wszystko wierzę, o ile za tym się kryją ludzie rozsądni.
Co z pracą w IPN?
- W oddziale jest zastępca i on przejmie obowiązki. Kampania będzie miała jednoznaczne oblicze. Nie da się prowadzić takiej kampanii i jednocześnie być szefem IPN. W porozumieniu z prezesem wykorzystam cały urlop, żeby nie zakłócać pracy oddziału. Tam jest zastępca i on nie będzie miał problemów.
Jakie problemy pan diagnozuje w Krakowie?
- To jest właśnie to. Umówmy się. Ja chcę państwa zainteresowanie podtrzymać przez 2 miesiące. O szczegółach będziemy mówili z czasem.
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
10:33
W końcu naśnieżyło! Można biegać na nartach wokół Mogielicy
-
10:27
Franz Ferdinand - The Human Fear
-
10:27
Krakowskie metro zaliczy opóźnienie?
-
10:02
Koniec absurdu w Dąbrówce Tuchowskiej. Strażacy mają w końcu własną remizę
-
09:33
Jest już bardzo niebezpiecznie. W Tatrach lawinowa trójka
-
09:06
Promocja na cegły i pustaki spowodowała... paraliż na drodze. WIDEO
-
08:15
Daria Gosek-Popiołek: Nie rozumiem oporu ws. edukacji zdrowotnej w szkołach. To potrzebna wiedza
-
07:18
Szkoła z Myślenic wygra plebiscyt na "statutowy absurd"? Ma spore szanse
-
06:59
To on stworzył Lenina w Nowej Hucie. Dziś skończyłby 95 lat
-
06:43
Aktualności komunikacyjne Radia Kraków 13.01
-
06:31
Australian Open: Iga Świątek i Magdalena Fręch grają dalej. Odpadły Magda Linette i Maja Chwalińska
-
17:05
Lista Niezapomnianych Przebojów nr 1550 z 12.01.2025