Pisarz i grafik. Projektował okładki, plakaty i znaki graficzne. Jego teksty ukazywały się między innymi w „Autoportrecie”, „Literaturze na Świecie” i „Tygodniku Powszechnym”. Przez kilka lat publikował cotygodniowe rysunkowe komentarze w „Tygodniku Powszechnym”. Felietonista „Polityki”. Wydał kilka książek dla dzieci. Autor Kierunku zwiedzania i zbioru felietonów Nic drobniej nie będzie. Laureat Paszportu POLITYKI, zdobywca Nagrody Literackiej „Nike”, Nagrody Literackiej im. Witolda Gombrowicza oraz Nagrody Literackiej Gdynia za książkę Rzeczy, których nie wyrzuciłem.
(ze strony wydawnictwa Karakter)
Poruszająca proza, subtelne obrazy z przeszłości, kawałek znikającej historii PRL-u, wspomnienie rodziny, a przede wszystkim niezwykły portret matki. Taka jest książka Marcina Wichy pt. "Rzeczy, których nie wyrzuciłem".
Napisana migawkami wspomnień, obrazami z dzieciństwa, ale też z ostatnich dni życia mamy, będącą pożegnaniem z najbliższą osobą, ale też bezpiecznym światem dzieciństwa. Proza skłaniająca do zatrzymania się, zadumy, cofnięcia się w czasie. W każdym czytelniku wywoła i uśmiech i łzy.
Marcin Wicha porusza nutę, którą nazywamy czułością. Taki był jego stosunek do mamy i takie są jego zapiski. Kiedy zastanawia się, co pozostawić po jej śmierci, co oddać, co wyrzucić, co zrobić z bogatą biblioteką, to rozumiemy, że to najtrudniejsze decyzje.
"A teraz nie żyje. Siedzę w jej mieszkaniu. Wszystko zniknęło. Zostały tylko książki. Były naszym tłem. Tkwiły w każdym kadrze. Znałem ich grzbiety, zanim rozpoznałem w czarnych znakach litery. Całe życie z nich wróżyłem. Szukałem puent"
Fragmenty książki w 2018 roku czytał w Radiu Kraków Wiktor Loga-Skarczewski. Od 3 do 7 lutego o 11.45 przypomnimy je w radiowej bibliotece: Marcin Wicha, "Rzeczy, których nie wyrzuciłem", Karakter 2017.