W 2023 roku Grand Prix IX Salonu BWA w Tarnowie zdobył Grzegorz Kumorek, rzeźbiarz, artysta wizualny. Nagroda to wystawa indywidualna artysty wraz z katalogiem. Pod koniec listopada 2024 roku w siedzibie galerii w Pałacyku Strzeleckim Grzegorz Kumorek pokazał swoją wystawę pt. „Stodoła, dom, las”. Na wystawie znalazła się również kolejna wersja nagrodzonej rok temu pracy. To „hybryda 3”, którą odnaleźć można pośród innych obiektów wypełniających „las”, jedną z części ekspozycji.
- Salon Biura Wystaw Artystycznych odbywa się w trybie biennale, co dwa lata - mówi Ewa Łączyńska - Widz. To jest bardzo duży przegląd twórców, którzy są związani z Tarnowem i jego najbliższymi okolicami. W ostatnim salonie wzięło udział ponad 140. artystów i artystek, który pracują w bardzo różnych mediach i reprezentują różne generacje. Wybór najlepszej pracy jest naprawdę trudny, ale w przypadku ostatniego Salony decyzja jury była jednogłośna. Nagrodę Grand Prix zdobyła bardzo intrygująca praca Grzegorza Kumorka. Wyróżniony obiekt przedstawia fragmenty ciała ludzkiego lub zwierzęcego, które, dysponujący znakomitym warsztatem rzeźbiarskim artysta połączył w jedno. Powstała hybryda – obiekt, który z jednej strony odrzuca (przeraża) taką hiperrealnością a z drugiej zachwyca. Ciekawy praca zwłaszcza w kontekście pewnych zmian wpływających na nasze ciało, także zmian klimatycznych. Nagroda przyznana została, jak podkreśliło jury „za hybrydę doznań estetycznych i surrealizm komentujący kondycję naszego gatunku”.
„Tytułowe „Stodoła, dom, las” to elementy krajobrazu wsi Olszowa, gdzie mieszka artysta - piszą w tekście towarzyszącym wystawie Jagoda Dobecka ( kuratorka wystawy) i Urszula Honek. Miejsce, niegdyś zamieszkane przez jego dziadków, teraz należy do Grzegorza Kumorka. Teren, położony na wzgórzu, otacza swobodnie rozrastająca się przyroda, która stanowi istotną bohaterkę zarówno wystawy, jak i twórczości artysty „
- To jest taka dosłowność - podkreśla rzeźbiarz Grzegorz Kumorek, która jest dla mnie pewnym nawiązaniem do takiej estetyki, postrzegania „typowo wiejskiego” prostego, ale w pozytywnym tego słowa znaczeniu, czyli bez zbędnego ubarwiania. To daje punkt odniesienia, który przenosi nas do przestrzeni realnej, która jest ( można pojechać i zobaczyć Olszową a na wystawie reprezentuje ją otwierające ekspozycję zdjęcie), przestrzeni wyobrażonej, pewnego rodzaju fantazji i przestrzeni zapamiętanej, która już nie istnieje. Czyli ta przestrzeń wykreowana na wystawie to są pewne moje wspomnienia i wyobrażenia o tamtej zapamiętanej czy śnionej przestrzeni. Ale to nie jedyna warstwa tej wystawy.
„Przestrzeń wyznaczona przez stodołę, dom i las jest miejscem spotkania życia i śmierci, a prace [ Grzegorza Kumorka] afirmują i akceptują procesy, które się tam dokonują - piszą Jagoda Dobecka i Urszula Honek. Dla artysty to podróż osobista – zmaganie się z materią, wspomnieniami, oczekiwaniami. Jest to zarówno dosłowne, jak i symboliczne budowanie własnego miejsca, wykorzystanie tego, co zastane; nadanie mu nowego znaczenia przez formę wizualną”.
- Całe to założenie, ten projekt powrotu [do dzieciństwa, przeszłości] jest projektem także o poszukaniu własnej tożsamości, jest również próbą zmierzenia się ze śmiertelnością, przede wszystkim z takim naturalnym procesem, który zachodzi w przyrodzie. To jest również charakterystyczne na wsi, gdzie dzięki tej bliskości natury możemy mierzyć się, praktycznie na co dzień, ze śmiercią. Natura pod tym względem jest bezwzględna. Tu nie siłujemy się z tą naturą, nie kłócimy się z nią i nie staramy się tego zmienić, bo wiemy, że to, co obumarłe ( doskonale pokazuje to jesienny, zimowy pejzaż) odrodzi się. Jednak w osobistym wymiarze jest większy opór, aby pogodzić się z tą śmiertelnością. W tym wypadku odwołuję się do takiego ogólnoludzkiego doświadczenia kontaktu z własną śmiertelnością. Stąd u mnie [ mojej sztuce] tak wiele odniesień do ciała, imitacji ciała, które ma dać nam poczucie nieuchronności, godzenia się na proces, któremu musimy się poddać. Żeby coś się narodziło, coś musi umrzeć.
A przenosząc to w sferę sztuki. Ta wystawa jest niejako podsumowaniem mojego projektu, zamknięciem tego procesu z motywem powrotu. Wiem, że teraz musi się narodzić coś nowego...
Grzegorz Kumorek „Stodoła, dom, las” 29.11.2024-12.01.2025
BWA Tarnów / Pałacyk Strzelecki, ul. Słowackiego 1
Grzegorz Kumorek (ur. 1990) artysta wizualny, rzeźbiarz. Absolwent Liceum Sztuk Plastycznych w Tarnowie. Ukończył studia na Wydziale Rzeźby Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie, gdzie od 2020 r. pracuje jako asystent. Brał udział w 17. Przeglądzie Sztuki Survival we Wrocławiu (2019), zdobył Grand Prix IX Salonu BWA Tarnów (2023), finalista Biennale Rybie Oko 11 (2024). Swoje prace prezentował m. in. w Muzeum Narodowym w Krakowie, Gdańskiej Galerii Miejskiej, Muzeum Współczesnym Wrocław. Jego pracownia mieści się w rodzinnej wsi Olszowa (powiat tarnowski).