Współczesny malarz Marcin Maciejowski po raz kolejny "interweniuje" na wawelskim wzgórzu. W Zamku Królewskim na Wawelu z Marcinem Maciejowskim rozmawia Justyna Nowicka.
rzeczywistości wydaje się aktualnie zbyt abstrakcyjna, 2021 olej na płótnie, 160 × 120 cm dzięki uprzejmości Galerii Raster
Prace Maciejowskiego, absolwenta krakowskiej ASP, pozostają w otwartym dialogu zarówno ze współczesnością, sprawami dnia codziennego, kulturą masową, jak i historią sztuki, a szczególnie historią malarstwa dawnych mistrzów. Stąd jego zadomowienie w Zamku Królewskim na Wawelu, o którym sam mówi często, że zmienił jego życiowe wybory.
Marcin rysuje Zamek wawelski od wielu lat. Ostatnie lata to zacieśnienie tej współpracy - obrazy Maciejowskiego najpierw towarzyszyły głośnej wystawie arrasów na Wawelu, a pod koniec ubiegłego roku wplecione zostały w stałą ekspozycję w wawelskich komnatach, zatytułowaną "Dwie epoki". Jeszcze w tym roku, nakładem Wawelu, ukaże się album, gromadzący wawelskie rysunki Marcina Maciejowskiego. Rezydencja polskich królów jest jedną z najważniejszych przygód artystycznych krakowskiego artysty. Dlaczego Wawel go inspiruje, jak przetwarza świat sztuki dawnej na swoich rysunkach i obrazach?
- Na Wawelu pojawiają się różne łacińskie sentencje, jest też taki napis "Wawel, poczucie wspólnoty ponad czasem". I kiedy mnie pytasz, czym jest ten Wawel dla mnie, to między innymi tym właśnie... Poczuciem wspólnoty poza czasem. Krytyk sztuki Łukasz Gorczyca napisał tekst podsumowujący moje rysunki o Wawelu i kończy takim zdaniem:" jako artysta wierny jest konserwatywnemu przekonaniu o ciągłości kultury, ale zarazem przyjmuje radykalną perspektywę fizyki kwantowej, ucząc nas równoległego życia w różnych czasach i przestrzeniach kultury i sztuki. On ubrał w słowa, to co czuję, kiedy myślę o Wawelu - mówi artysta.
Konstancja Austriaczka (Zamek Pieskowa Skała), 2019 olej na płótnie, 160 × 120 cm dzięki uprzejmości Thaddaeus Ropac Gallery
Interwencja artystyczna Dwie epoki Marcina Maciejowskiego to kolejne spotkanie ze wzgórzem wawelskim. Artysta, uwieczniając swoim smartfonem zwykłe, codzienne chwile, przenosi utrwalone cyfrowo kompozycje na papier, w formie rysunków, by następnie tworzyć obrazy olejne. Prezentacja dwóch dzieł z dorobku malarza: Konstancja Austriaczka (Zamek Pieskowa Skała) oraz Reszta rzeczywistości wydaje się aktualnie zbyt abstrakcyjna, zabiera nas do jego świata, w którym język sztuki współczesnej spotyka się ze sztuką dawną. Pokaz dowodzi, że sztuka dawna wciąż inspiruje i czeka na nowe interpretacje. Oba obrazy odnoszą się do obecności współczesnego odbiorcy we wnętrzach muzealnych (odpowiednio w Zamku Pieskowa Skała i Kunsthistorisches Muzeum w Wiedniu), stanowiąc kontrapunkt do dzieł malarstwa dawnego prezentowanego w historycznych komnatach zamku wawelskiego. Dwie różne epoki widoczne są również w warstwie malarskiej; oba dzieła na pierwszym planie ukazują kobiety reprezentujące dwa różne światy – postać historyczną, od 1605 roku żonę Zygmunta III Wazy i polską królową, zastygłą w dostojnej, reprezentacyjnej pozie, oraz kobietę współczesną, zamyśloną i ukazaną w pozie swobodnej - tłumaczy kuratorka pokazu Lidia Brzyska.
- Wawel inspiruje mnie i nastraja. Tu się naprawdę dużo dzieje. Moje wawelskie rysunki miały być już wydane w maju, ale było ich wtedy kilka zaledwie. Pomyślałem, że muszę dorysować coś jeszcze, bo właściwie mam w głowie całą wawelską symfonię i od dawna rysuję tą swoją "Sykstynę" (oczywiście nie porównuję się z Michałem Aniołem!). A rysunki są bardzo różne, pełne dygresji, reakcji, na to się dzieje, cytatów. Książka się kończy tak, że jesteśmy właśnie w MSN-ie i dzwoni do mnie ktoś z Wawelu, pytając o rysunki. Jesteśmy w Warszawie, patrzymy na budynek MSN-u. Patrzymy na ten budynek z okna hotelu, hotelu Polonia, w którym się kiedyś zatrzymał Malewicz. Te okna na białej ścianie muzeum kojarzą mi się z Malewiczem i myślę sobie, że MSN to taki Wawel, tylko że nowoczesny. I że tak jak Wawel jest symbolem dla dawnej kultury i sztuki, tak MSN może się stać symbolem dla nowej sztuki - mówi.
Radio Kraków informuje,
iż od dnia 25 maja 2018 roku wprowadza aktualizację polityki prywatności i zabezpieczeń w zakresie przetwarzania
danych osobowych. Niniejsza informacja ma na celu zapoznanie osoby korzystające z Portalu Radia Kraków oraz
słuchaczy Radia Kraków ze szczegółami stosowanych przez Radio Kraków technologii oraz z przepisami o ochronie
danych osobowych, obowiązujących od dnia 25 maja 2018 roku. Zapraszamy do zapoznania się z informacjami
zawartymi w Polityce Prywatności.