- A
- A
- A
Rysunki, które „wchodzą w ciało”, czyli Guy Delisle i jego komiksy
Kreska lekka, dowcipna a czasem wręcz karykaturalna, opowiadająca o polityczno-społecznych stosunkach Izraela, Birmy czy Korei Północnej - to znak rozpoznawczy kanadyjskiego rysownika, komiksiarza i animatora Guya Delisle’a. Autor od lat tworzy komiksowe reportaże, które pozwalają zrozumieć świat przy pomocy small talku. Wśród opowieści autora, znaleźć można także dokumentalny thriller, a do księgarni właśnie trafiła jego pierwsza historyczna próba, zabierająca czytelników do czasów narodzin kina. O tym, w jaki sposób opowiada Delisle i dlaczego zazwyczaj nam się to podoba, nawet jeśli proponuje nam się ponad czterysta stron obrazujących zamkniętego w pokoju człowieka Tadeusz Marek rozmawia z krytykiem Janem Sławińskim.
Autor:
Tadeusz Marek
Komentarze (0)
Brak komentarzy
Najnowsze
-
16:19
Co Aleksander Miszalski robi w Danii? Chodzi o metro
-
15:54
Czym zajmują się ombudsmani?
-
15:26
Obwodnica Brzeska już prawie gotowa. Kierowcy pojadą nią jeszcze przed feriami
-
14:57
Czy komicy są smutni?
-
13:32
Miał dożywotni zakaz prowadzenia, wsiadł za kierownicę. Do tego był poszukiwany
-
13:14
Dziki Zachód na Prądniku Czerwonym. Będzie audyt bezpieczeństwa i więcej patroli policji
-
12:30
Kto będzie nowym dyrektorem Wydziału Komunikacji Społecznej? Największe szanse ma Przemysław Walaszczyk
-
12:10
Rektor Politechniki Krakowskiej: „W ciągu 30 lat nastąpił gigantyczny przeskok w budowie dróg w Polsce”
-
11:59
Cztery Złote Globy dla "Szōguna". Co sprawiło, że serial zachwycił krytyków?
-
11:45
Czekolada za choinkę. W Małopolsce Zachodniej trwają akcje odbioru drzewek
-
11:43
Nawet 300 hektarów w nowohuckim kombinacie może przejąć Kraków. "Rozmawiamy o trzy razy większym terenie niż planowano"
-
10:00
Czy komicy są smutni?