Nowak obawia się, że w przyszłorocznych wyborach samorządowych wystartują jego polityczni przeciwnicy i jeśli zabraknie go na liście, któryś z nich może zostać prezydentem miasta. Tymczasem Nowak jest pewny wygranej. Przypomnijmy, w 2006 roku Nowak wygrał pierwsze wybory z Piotrem Lachowiczem zaledwie kilkoma głosami.

W 2010 roku poparło go już 60% mieszkańców, a drugiego z kolei kandydata (Piotra Lachowicza) niespełna 25% wyborców. W tegorocznym sondażu przygotowanym przez TNS OBOP na zlecenie Radia Kraków, Ryszard Nowak osiągnął 36% wynik. Zdaniem Nowaka oskarżenia opozycji związane z jego niejasnymi powiązaniami z właścicielami Trzy Korny są bezpodstawne i nie zaszkodzą mu w przyszłorocznych wyborach.

Poseł Solidarnej Polski Arkadiusz Mularczyk jest jednak odmiennego zdania. Parlamentarzysta uważa, że prezydent Nowak doprowadził do zastoju w mieście i jest skończony politycznie. W poniedziałek w sądeckim ratuszu o 16.00 rozpocznie się nadzwyczajna sesja rady miasta, podczas której Ryszard Nowak tłumaczył będzie wszystkie niejasności związane z budową galerii Trzy Korony w Nowym Sączu.



(Sławomir Wrona/ko)