Ogień na poddaszu w ponad stuletniej kamienicy kilka minut przed godz. 5 zauważyli sąsiedzi. Na miejsce przyjechały cztery wozy strażackie. Z budynku natychmiast ewakuowano 19 osób, w tym kilkuosobową rodzinę romską. Żaden z mieszkańców kamienicy nie ucierpiał, ale dach został doszczętnie zniszczony, a mieszkania zalane.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że prawdopodobnie przyczyną pożaru było zaprószenia ognia przez nielegalnie mieszkających na poddaszu kilka osób. Dorota Goławska, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej sądeckiego magistratu przypomina, że to nie pierwszy przypadek, kiedy poddasze w tej kamienicy zostało zajęte przez niechcianych lokatorów. - Wcześniej było włamanie na to poddasze. Została wykonana eksmisja, jak również lokal został wyłączony z użytkowania, ze względu na to, że rodzina, która się włamała, zrobiła to bezprawnie. Włamała się do lokalu, który nie spełniał warunków lokalowych. Zostały zdemontowane schody, które umożliwiały wejście to tego pomieszczenia - mówi dyrektor.
Nikt z poszkodowanych nie chce powiedzieć, czy i kto nielegalnie mieszkał na poddaszu. Mieszkańcom pierwszego piętra kamienicy zapewniono już lokale zastępcze, a już wkrótce powinna rozpocząć się odbudowa poddasza.
Bartosz Niemiec/ew/bk